2013-06-11 22:42:57
Włącz muzykę/film
NO TO KICIE PYTAJCIE NAWET O BYLE GÓWNO :C : http://ask.fm/wjeer
Serj Tankian - The Reverend King
hejka :)
wpis miał być w niedziele, ale niemiał humoru i czasu.
biwak ze strony harcerkiej OK :) te gry, zabawy. ludzie może nie do końca. ale wróćmy do gier. te chdoznie po lesie w nocy, a jak nie w nocy to w dzień. błądzenie,nie ogarniecie w mapie. zwiedzanie lasu (?). ahhh.... w miare miłe wspomniena. tylko INO źle wspominam. INO nigdy nie było fajną grą, nigdy jej nie lubiłam a garałam ze 3 razy w życiu. rzucanie balonami, więc jestem naćpana tęczą. samoobrona i wykręcenie mojego nadgarstka przez Marte... musze znaleźć bandarz i jutro do Olsztyna jade z bandarzem na ręce, bo boli.
ze strony ludzi. chyba sie pomyliłam co do niektórych.... przykro mi, ale już sie przywiązałam, trudno to zostawić. mówi ktoś coś na mój temat, często prosto w moje oczy, a wie to co zobaczył na oczy kiedy byłam smutna, było mi źle. to nie jest miłe. bo mam problemy z nogami, od góry do dołu,, od bioder aż po same stawy skokowe i jak chodze godzine to mnie boli? na dodatek miałam zbitą kość ogonową? i mam krzywy kręgosłup? no i jeszcze szczęke? i może jestem kaleką? no i co? i z tego powodu trzeba iść i gadać, bo marudze, bo mnie boli ,serio, poczuj to co ja... . bo jestem wybredna? bo nie lubie niektórych rzeczy? poznaj moją przeszłość, ponad roczne błądzenie lekarzy, leżenie w Warszawskim szpitalu bo tutaj nikt nic nie wie. byłam mała, ale przeszłosć daje swe znaki. NIC O MNIE NIE WIESZ, NIE WIESZ JAKA JESTEM, A GADASZ. ulżyło? miło, ale nie rób sobie dobrze na moją nie korzyść. ranisz mnie każdym słowem. jesteście mi bliscy, dlatego co nie pasi mówcie prosto w twarz, nie za plecami. nie rozumiem tego jak można gadać na swoją przyjaciółke. nie lubisz mnie? ej, no to droga wolna, ja sobie poradze. będe "sama" ale sobie poradze, bo mam kogoś kto mi pomoże. rzadko z tą osobą rozmawiam, ale moge na nią liczyć. wie o mnie mało, ale na każdym złym kroku mi pomaga, dodaje mi otuchy. a to co slysze z ust obcych, co mi mówią, że słyszały takie rzeczy rozpowiadane przez was... mi by było wstyd, bo może mam swoje maniery i humorki, ale wstyd mam. lubie robić sobie siare, ale nie o taki wstyd chodzi. postanawiam sie zmienić, pomożesz czy nie, nie ważne, nie jestem sama.
wiem, jestem marudna, ale trudno nie być marudą z moimi problemami fizycznymi. szybko sie wkurzam, ale trudno sie nie wkurzać kiedy coś leży mi na sercu, kiedy coś mnie rani. krzycze aby pokazać swój wewnętrzny ból, z moich uczuć trzeba nauczyć sie czytać. reszta w większości jest mi obojętna, ale musze zacząć nad sobą pracować, właściwie zaczynam, wstrzymuje sie...
chciałam wysiąść, ale wsiadam, jeżeli będzie kolejna stacja to ide na wieczność....
Seeing as seeing is believing
Believing is seeing
Believing
Komentarze
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
Współczuję nadgarstka :C
A co do reszty notki aż nie wiem co powiedzieć,powodzenia i trzymaj się ;* :C
black-cat: Współczuję nadgarstka :C A co do reszty notki aż nie wiem co powiedzieć,powodzenia i trzymaj się ;* :C
odpowiedz